Wiele osób twierdzi, że 'świat chyli się ku upadkowi', że coraz trudniej znaleźć dla siebie miejsce, w którym czulibyśmy się dobrze i bezpiecznie. Ja przyznam się, że też mam czasami takie odczucia. Jednak świat nie jest przecież taki zły. Jest w nim tyle kolorów! Postanowiłam, że będę się cieszyć z napotkanych na swej drodze kolorów. A pomoże mi w tym mój ukochany aparat fotograficzny. A zatem do dzieła! Wszystkie zdjęcia, które zamieszczam na blogu są mojego autorstwa.
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
3 comments:
O, jednak dałaś się namówić!
Sarenki zwiały, ale za to ptactwo dało się sfotografowac ;-))
Piekne zdjęcia.
P.S.
To nie rzeka, to kanał :P
Ptactwo, faktycznie było łaskawsze- wyłoniło się nagle i nie uciekło...
Tak, trzeba przyznać, że nasza rzeka skrzy się jak jakiś górski potok, i te kolory, zupełnie nie z tej ziemi...;)
Post a Comment