Laleczka pochodzi z Afryki i podobno została wykonana 'hand-made'. Stoi od dawna na moim biurku, a ponieważ na dworze nie ma w tej chwili czego fotografować, to wzrok mój padł był na nią. No bo jest kolorowa...
Wiele osób twierdzi, że 'świat chyli się ku upadkowi', że coraz trudniej znaleźć dla siebie miejsce, w którym czulibyśmy się dobrze i bezpiecznie. Ja przyznam się, że też mam czasami takie odczucia. Jednak świat nie jest przecież taki zły. Jest w nim tyle kolorów! Postanowiłam, że będę się cieszyć z napotkanych na swej drodze kolorów. A pomoże mi w tym mój ukochany aparat fotograficzny. A zatem do dzieła! Wszystkie zdjęcia, które zamieszczam na blogu są mojego autorstwa.
Monday, March 23, 2009
One more tulip and a doll
Laleczka pochodzi z Afryki i podobno została wykonana 'hand-made'. Stoi od dawna na moim biurku, a ponieważ na dworze nie ma w tej chwili czego fotografować, to wzrok mój padł był na nią. No bo jest kolorowa...
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
No comments:
Post a Comment