Sunday, May 10, 2009

Colours of Cracow (2)






















No i znowu nie zdążyłam pójść w wiele miejsc. Może następnym razem się uda? Teraz pora wracać... Bye-bye




2 comments:

joo said...

Kraków jest wspaniały zawsze i na wiosnę i w jesieni i latem i zimą. Ja najbardziej jednak lubię tam akurat takie listopadowe smutki:)
pozdrawiam. j

Fio said...

Się Magdala rozszalała... :)