Wiele osób twierdzi, że 'świat chyli się ku upadkowi', że coraz trudniej znaleźć dla siebie miejsce, w którym czulibyśmy się dobrze i bezpiecznie. Ja przyznam się, że też mam czasami takie odczucia. Jednak świat nie jest przecież taki zły. Jest w nim tyle kolorów! Postanowiłam, że będę się cieszyć z napotkanych na swej drodze kolorów. A pomoże mi w tym mój ukochany aparat fotograficzny. A zatem do dzieła! Wszystkie zdjęcia, które zamieszczam na blogu są mojego autorstwa.
Monday, July 28, 2008
ZAKOPIAŃSKIE IMPRESJE
Ojojoj! Co to miało być? Zakopek dał mi w tym roku popalić! Wycieczki górskie odpadły z powodu, łagodnie rzecz określając, niesprzyjającej aury. A bardziej wprost: lało przez 2 tygodnie. Ale jak się nie ma, co się lubi, to się lubi, co się ma. Okazuje się, że i w deszczu można znaleźć kolorki ... w najróżniejszych miejscach. W tym roku górale zarabiali dudki na pelerynach i płaszczach przeciwdeszczowych oraz kaloszach w kwiatuszki, motylki i inne koniki...
Thursday, July 10, 2008
LICZNE KWIATKI Z PEWNEJ RABATKI
Trochę o owocach
Subscribe to:
Posts (Atom)